Jest to drugi odcinek z serii komiksów Paralitata, w którym poznajemy jednego z kierowców dostawy Tepsy, który oferuje Paralitacie "automad" (webkiosk ; urządzenie do internetu).
Fabuła[]
Do Paralidomu przyjeżdża samochód dostawczy Tepsy z którego wysiada jeden z kierowców. Paralitata wychodzi przed dom. Kierowca oferuje naszemu bohaterowi automad do internetu. Paralitata jest zachwycony zawartością dostawy, jednak kierowca ostrzega go że to nie jest za darmo, lecz kosztuje 500 zł. Paralitata wyraża niechęć, jednak mówi, iż przystanie na warunki tylko jeśli pracownik dorzuci do tego sandały. Kierowca odmawia, a Paralitata uderza go lekko w twarz. Po chwili namysłu pracownik się zagadza, zostawia automad i odjeżdża. śmiejąc się jednak. Nasz bohater wprowadza automad d domu, jednak po chwili okazuje się iż automad jest uszkodzony. Paralitata wścieka się i rozbija ekran. Po ochłonięciu, zmierza w strone komputera, uruchamia Skype i dzwoni do konsultanta. Przedstawia mu sprawę, a konsultant obiecuje przysłać "Zespuł Fahofcuf". Po 3 godzinach przybywają i zabierają się za naprawę. Jeden z mechaników stwierdza iż wystarczy skleić wszystko taśmą klejącą. Po chwili wszystko działa, a zadowolony Paralitata zaczyna grać w Tibię.
